Choć kalendarzowa wiosna zawitała do nas już na dobre, pogoda za oknem nie zapowiada szybkiego nadejścia ciepłych dni. Rodzicom, których dzieci nie mogą doczekać się aktywności na świeżym powietrzu, polecamy kilka odpornych na warunki atmosferyczne pomysłów na rozwijające spędzanie wolnego czasu.

Według Światowej Organizacji Zdrowia dzieci w wieku szkolnym powinny uprawiać aktywność fizyczną codziennie przez co najmniej 60 minut. Intensywność wysiłku oraz forma muszą być oczywiście dostosowane do ich indywidualnych możliwości. Warunki pogodowe, typowe dla okresu wczesnej wiosny, nie zachęcają jednak do zabaw na dworze. Ze względu na opady i niskie temperatury nawet krótki pobyt na zewnątrz może zakończyć się przeziębieniem. Gdzie więc szukać alternatywy dla tego typu zabaw? Podpowiadamy, w jaki sposób zorganizować dziecku wolny czas w „czterech ścianach”, by nie tylko wynagrodził brak możliwości wyjścia na dwór, ale i stanowił wartościową i rozwijającą rozrywkę.

Przed ekranem, ale z głową

Dla większości kilku- i nastolatków zupełnie naturalnym elementem ich najbliższego otoczenia jest sprzęt elektroniczny, służący nie tylko zabawie, ale i nauce czy poszerzaniu zainteresowań. – Korzystanie z dopasowanych do wieku i możliwości dziecka gier i programów edukacyjnych stymuluje kreatywność, wyobraźnię czy koncentrację uwagi. Jednak używanie smarftonów, tabletów i komputerów bez kontroli i aktywnego udziału rodziców może nieść ze sobą określone zagrożenia. Rolą opiekunów jest dobieranie takich zabaw i aplikacji, które będą wspierały prawidłowy rozwój ich dzieci, a nie go zakłócały – mówi Marek Guzowski, prezes Splendid Stories. – Bardzo istotne jest także to, ile czasu najmłodsi spędzają przed ekranem – dodaje ekspert. Według zaleceń Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej, nie należy pozwalać, by zajęcie to trwało dłużej niż 30 do 120 minut – w zależności od wieku dziecka.

Świat wirtualny w zgodzie z rzeczywistością

Aplikacje mobilne to w oczach najmłodszych bardzo atrakcyjny sposób spędzania wolnego czasu. Rodzice tym bardziej nie mogą zapominać, że aktywność ta powinna iść w parze z rozrywkami bez wykorzystania telefonu. Plan dnia kilkulatka należy opracować tak, by gra na tablecie czy smartfonie stanowiła jedynie urozmaicenie zabaw z rodzicami czy rówieśnikami. Co ciekawe, także w tym zakresie możemy posiłkować się wsparciem twórców interaktywnych rozrywek. – Aplikacja mobilna może stanowić dla rodziców inspirację do atrakcyjnej organizacji czasu wolnego dziecka. Jednak nie wszystkie elektroniczne rozrywki posiadają takie funkcjonalności, dlatego wybierając odpowiednie gry, warto zweryfikować czy zawierają one dodatkowe mechanizmy służące bezpiecznemu i odpowiedzialnemu korzystaniu z tabletu czy smartfona – podpowiada Marek Guzowski. Jakiego typu zabawy w domowej przestrzeni zaciekawią najmłodszych?

Drugie życie ubrań czy domowa sesja zdjęciowa?

Wiosna to czas, który sprzyja domowym porządkom. Warto wykorzystać tę okazję nie tylko na segregowanie przedmiotów i akcesoriów, ale i na rodzinną zabawę. Weryfikując zawartość szaf, możemy wyselekcjonować ubrania i dodatki, których już nie nosimy. Posłużą one do przeprowadzenia zabaw plastycznych i pierwszych lekcji szycia. Być może stworzycie wspólnie ciekawą torebkę, breloczek do kluczy lub rękawice kuchenne? Rozpoczęcie nowego semestru będzie natomiast o wiele przyjemniejsze, jeśli dziecko do szkoły będzie mogło zabrać samodzielnie wykonany piórnik lub pokrowiec na przybory.

Sprzątanie domowych pomieszczeń to natomiast nie tylko lekcja odpowiedzialności, ale i pole do popisu dla rodzicielskiej kreatywności. Gumowe rękawice, odkurzacz albo miotełka do kurzu stanowią oryginalne akcesoria do sesji zdjęciowej. Przy ulubionej muzyce i towarzystwie domowego fotografa, porządki przeprowadzimy szybciej, z większą motywacją, a po ich zakończeniu – zostanie nam świetna pamiątka w postaci humorystycznych zdjęć.

Szef kuchni poleca wiosenne menu

Choć za oknem szaro i ponuro, w kuchni niech zawita feeria barw. Dostępne w tym okresie soczyste cytrusy posłużą do wspólnego przygotowania sałatki owocowej, która nie tylko zasmakuje wielbicielom orzeźwiających kompozycji, ale i dostarczy sporej porcji witamin, potrzebnej dla organizmu kilkulatka w sezonie przeziębień. Dobrym pomysłem będzie też zaproszenie przyjaciół dziecka i zorganizowanie wspólnego pieczenia. Muffiny to prosty deser, z którym z pewnością poradzą sobie najmłodsi, a ich dekorowanie – za pomocą lukru, flamastrów z kolorową polewą, posypkami czy masą marcepanową, pozwoli uwolnić drzemiące w nich pokłady kreatywności. – Potrawą, którą warto przyrządzać w rodzinnym gronie, jest klasyczna włoska pizza. Zamiana żółtego sera na mozzarellę, samodzielne wyrobienie ciasta i sosu pomidorowego oraz uwzględnienie w dodatkach kolorowych warzyw jak papryka, kukurydza czy cukinia, sprawią, że stanie się ona zdrową i smaczną propozycją obiadową. Co istotne, w procesie jej przygotowania mogą uczestniczyć dzieci, np. ugniatając ciasto czy ozdabiając je ulubionymi składnikami – podpowiada szef kuchni Patryk Kotarba, prywatnie ojciec dwójki dzieci. – Jako deser, który z pewnością zasmakuje najmłodszym, proponuję szaszłyki owocowe lub ciasto francuskie z domową konfiturą – dodaje Kotarba.

Angażujące aktywności w domowym zaciszu bez wątpienia pomogą umilić oczekiwanie na korzystniejsze warunki atmosferyczne. Kiedy jednak wreszcie nadejdą cieplejsze dni, rośliny się zazielenią, a pogoda będzie bardziej zachęcająca, nie warto zapominać o pomysłowych zabawach. Niektóre z nich można wprost przenieść na świeże powietrze. Inne mogą stać się inspiracją do poszukiwań nowych, ciekawych form wspólnego spędzania czasu – czy to w domu, czy to na dworze.