Języki to bardzo specyficzny gatunek wiedzy: zmieniają się bodaj najszybciej ze znanych nam dziedzin. O ile w fizyce czy matematyce czasem widujemy przełomy i nowe metody poznawania otaczającego nas świata, tak w przeciętnym języku zmiany zachodzą we wprost niespotykanym tempie. Wynika to poniekąd z faktu, że język musi opisywać nowe odkrycia i wynalazki wszystkich innych dziedzin – w 1950 roku nie było przecież komputerów, smartfonów i ich żargonu, prawda?

Jak często zmienia się angielski?

Przyjrzyjmy się nieco dokładniej jednemu z najpopularniejszych na świecie dialektów. Jeśli za wykładnię „oficjalności” słowa uznamy najwyżej oceniane akademicko słowniki, to nowe słowo dodawane jest… co 2 godziny. W ciągu roku do bogatego zasobu słownictwa angielskiego dochodzi około 4 000 unikatowych fraz.

Rola Szekspira

Znamy go przede wszystkim jako pisarza, ale kontrybucje autora 38 sztuk sięgają także samego języka: w trakcie swojego życia, Szekspir stworzył i wprowadził do obiegu 1,700 słów takich jak gloomy, lonely, fashionable, advertising, jaded czy watchdog.

Slang

Oczywiście tempo zmian w języku rośnie jeszcze szybciej, jeśli weźmiemy pod uwagę jego odmiany potoczne i regionalne. Granica między nimi a „oficjalnym” angielskim coraz szybciej się jednak zaciera. Miriam-Webster uznaje już takie słowa jak hella czy dox, a także skrótowce pokroju FOMO (fear of missing out) i TMI (too much information).

Wpadki

Szybkie tempo zmian oraz ograniczone zasoby ludzkie na przestrzeni wieków prowadziły oczywiście do kilku pomyłek. Kiedyś brały się one z ubytków w druku, dziś bardziej pomyłek przy pisaniu na klawiaturze. Najsłynniejszy przypadek to słówko „Dord”, które przez ponad 5 lat pojawiało się w kilku dużych słownikach angielskiego. W roku 1931 ekspert od chemii wysłał notatkę o treści „D or d, cont./density.” – czyli „dodajcie proszę density pod D lub d”. Ktoś odczytał z tego jednak słowo dord i uznał, że to widocznie nowy synonim density : )

Jeszcze za naszego życia angielski zmieni się prawdopodobnie w takim stopniu, że materiały sprzed roku 2000 będą odbierane podobnie, jak obecnie staroangielszczyzna. Dlatego zachęcamy do śledzenia, co w języku piszczy i stałego odświeżania wiedzy!