Idąc na rozmowę, często obawiamy się, że każdy z konkurentów ma jakiegoś asa w rękawie. Niepotrzebnie. Na rozmowach o pracę nie brakuje wtop. Oto zachowania, których należy unikać.

  1. Zakazane ziewanie, nawet jeśli rozmowa kwalifikacyjna jest o poranku

Może się zdarzyć, że rozmowa kwalifikacyjna zostanie zaplanowana w godzinach porannych. Mimo to powstrzymajmy się od ziewania, które nie jest najlepszym wstępem do rozmowy o wyzwaniach zawodowych. Ziewanie jest równoznaczne ze znużeniem i będzie odczytane jako brak zainteresowania spotkaniem.

  1. Sposób podania ręki

Ze sposobu podania ręki można wyczytać nastawienie rozmówcy. Najlepsze wrażenie na rekruterze zrobimy, jeśli nasz uścisk dłoni nie będzie za mocny ani nie za lekki – radzi Joanna Żukowska z międzynarodowego serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl. Ważne, abyśmy wyciągnęli rękę przed siebie, dzięki czemu zostaniemy odebrani jako osoby komunikatywne. Uścisk dłoni to forma powitania mająca stuletnią tradycję. Kiedyś pieczętowała umowy handlowe, dzisiaj może przypieczętować podpisaną umowę o pracę – dodaje.

  1. Ciągłe poprawianie i przerzucanie włosów

Poprawianie włosów to jeden z nawyków, który wykonujemy zupełnie nieświadomie. Są osoby, które poprawiają włosy, przerzucają je z ramienia na ramię, dosłownie co chwilę. Rozmowa kwalifikacyjna wymaga kontrolowania tego typu nawyków. W innym wypadku rekruter odniesie wrażenie, że nie panujesz nad swoimi emocjami i stresem.

  1. Pozycja ciała podczas siedzenia

Nie możemy rozpraszać rozmówcy swoim sposobem siedzenia. Idealna pozycja to proste plecy i naturalnie ułożone nogi. Poza tym usiądźmy wygodnie, nie na brzegu krzesła, ale też nie rozpierajmy się w fotelu. Nie należy też wiercić się, ruszać nerwowo nogą, czy zmieniać nogi na nogę.

  1. Rozmowa kwalifikacyjna a zerkanie na zegarek

Nie jest rolą kandydata sprawdzanie godziny w trakcie trwania rozmowy. Zerkanie na zegarek zostanie odebrane jako wielkie faux-pas. Na spotkaniu o pracę należy wykazać się pełnym skupieniem na rozmówcy i temacie rozmowy.

  1. Odebranie telefonu podczas spotkania

Niestety dzwoniące telefony to zmora współczesnych rekruterów. Nie zapominajmy o wyciszeniu telefonu na czas rozmowy kwalifikacyjnej. Dźwięk telefonu, a co gorsza (!) odebranie połączenia przez kandydata w trakcie rozmowy o pracę, to całkowita dyskwalifikacja w oczach osoby rekrutującej.

  1. Obgryzanie paznokci lub skórek

Elegancja, takt, estetyka – to kwintesencja idealnego zachowania na rozmowie o pracę. Jeśli wiemy, że mamy problem i w nerwach nieświadomie zaczynamy obgryzać paznokcie, zadbajmy o to, aby mieć w trakcie rozmowy na kolanach papierową teczkę z dokumentami (z CV, listem motywacyjnym i referencjami). Świadomość, że mamy zajęte ręce, może ułatwić kontrolę nad dłońmi.

  1. Żucie gumy lub jedzenie miętusa na rozmowie

Przed rozmową, guma do żucia lub odświeżający cukierek, są wskazane. Jednak już w trakcie absolutnie nie. Warto pamiętać o pozbyciu się gumy do żucia, jeszcze przed wejściem na spotkanie. Rekruter naprawdę nie chce słyszeć zdania: „Przepraszam, tylko wyrzucę gumę do żucia. Czy jest tu kosz?”.

  1. Stukanie obcasami

Temat obuwia można zamknąć w jednym zdaniu: zakryte, klasyczne, na maksymalnie 1,5 cm obcasie. Czerwone szpilki, których stukanie niesie się po całym piętrze, nie zrobią odpowiedniego wrażenia na HR-owcu.

Choć zasady etykiety wciąż się zmieniają, to pamiętajmy, że na rozmowie o pracę warto być postrzeganym profesjonalnie. Rozmowa kwalifikacyjna jest sprawdzeniem nie tylko umiejętności zawodowych, ale i zasad savoir-vivre’u – podkreśla Żukowska z MonsterPolska.pl.