Lista życzeń. Każdy zrobił ją choć raz. Niestety taka kartka ląduje najczęściej na dnie szuflady i nikt o niej nie pamięta do czasu kolejnego wietrzenia szafek. A co jeśli punkty z listy mogłyby zostać zrealizowane? Czego pragną Polacy dla siebie, a co kupiliby innym? Wonga.com ujawnia wyniki badania dotyczącego potrzeb konsumenckich i pragnień Polaków.
Badanie przeprowadzone w ubiegłym roku przez Ipsos na zlecenie firmy Wonga, miało na celu pokazanie, w jaki sposób kształtują się potrzeby konsumenckie Polaków. Badani pytani byli m.in., na jakie cele wydaliby pieniądze, gdyby mieli wolne środki w wysokości 750, 2500 oraz 5000 zł. Jest to pierwsze opracowanie stworzone w ramach kampanii „Ważne momenty w życiu”, w której Wonga sprawdza, jakie chwile Polacy uznają za najcenniejsze, jak je spędzają i czy posiadają wystarczające środki na realizację swoich potrzeb.
Inwestycja w siebie
Samorealizacja to ważny element codziennego życia, zwłaszcza w świecie, gdzie indywidualizm
i niezależność plasują się wysoko w rankingu społecznych cnót. Wzrost i rozwój własnej osoby może dotyczyć bardzo różnych obszarów, jednak wszystkie z nich wiążą się z inwestycją: czasu, wysiłku,
ale też pieniędzy. Ten trend widać także wśród Polaków, którzy przy kwocie rzędu 5000 zł chętnie zainwestowaliby w kurs podnoszący kwalifikacje zawodowe (15 proc.) oraz kurs języka obcego (16 proc.), które są ważnym elementem samorozwoju.
W przypadku kwoty 750 zł aż 34 proc. przeznaczyłoby ją na wycieczkę. Na drugim miejscu znalazły się bilety na koncert (18 proc.), a trzecim – książki (17 proc.). Wysoko uplasowała się również wizyta
w restauracji, na którą zdecydowałoby się aż 16 proc. badanych. Na końcu tej listy znajduje się zakup płyt z muzyką (4 proc.), kurs tańca (2 proc.) i nurkowania, który nie został wskazany przez żadnego
z respondentów.
Jeśli Polacy mieliby do dyspozycji 2500 zł – obok wycieczki, którą po raz kolejny wybrała największą liczba osób – badani zainwestowaliby tę kwotę w tablet, laptop lub komputer. Trzecie miejsce to według badania nauka języka obcego (17 proc.), czwarte – wydatek na książki lub spotkanie rodzinne lub ze znajomymi (po 15 proc.). Najmniej respondentów było zainteresowanych przeznaczeniem tej kwoty na płyty z muzyką, kurs tańca i nurkowania (po 5 proc. i 4 proc.).
Wyniki powyższych badań rysują pozytywny obraz Polaków, jako narodu, który bez względu
na kwotę, którą mógłby zainwestować w siebie, stawia przede wszystkim na rozwój osobisty, rozumiany przede wszystkim, jako kolekcjonowanie wspomnień i zdobywanie doświadczenia niż na gromadzenie dóbr materialnych.
Bieżące potrzeby
Lista bieżących potrzeb to stały element domowego budżetu. Większość z tych wydatków można przewidzieć i zaplanować. Zmiana garderoby z pewnością należy do tej kategorii wydatków. Z badań wynika, że 32 proc. Polaków wydałoby kwotę 750 zł na nowe ubrania i buty. Niewiele mniej, bo 27 proc. zdecydowałaby się na drobne prace naprawcze w mieszkaniu. Jedna czwarta respondentów przeznaczyłoby 750 zł na rachunki, a 17 proc. na zakup lub naprawę zepsutego sprzętu.
Remont to temat rzeka, który w zależności od etapu, wywołuje westchnienie ulgi lub zdenerwowanie. To jednak jedna z tych inwestycji, która często bywa sporym obciążeniem finansowym. Dlatego, jeśli badani mieliby do dyspozycji 2500 zł lub 5000 zł, są zgodni, co do tego, że przeznaczyliby te kwoty właśnie na remont (37 proc. i 39 proc.). Mimo wszystko średnio dwa razy więcej osób przeznaczyłoby wolne środki na cele spoza puli tzw. „pierwszych potrzeb”.
Dla bliskich – wakacje, prezenty i rower
Robienie prezentów bliskim to ogromna radość, która jednak często wiąże się z procesem kreatywnym i wymaga sporo sprytu i umiejętności. Najlepsze są prezenty, które obok materialnej wartości, przyniosą także pozytywne emocje i zostaną z nami na dłużej. Nic więc dziwnego, że najwięcej Polaków – niezależnie od wysokości wolnych środków – chciałoby zasponsorować rodzinie i przyjaciołom wycieczkę. Prawie tyle samo kupiłoby prezent partnerowi oraz zainwestowało w sprzęt sportowy.
W przypadku najniższej kwoty 750 zł, 1/5 badanych przeznaczyłaby ją na zakup biletów i wspólne wyjścia z rodziną i przyjaciółmi, jak np. mecz, natomiast mając do dyspozycji większe środki badani chętnie obdarowaliby swoich bliskich tabletem, laptopem lub komputerem i pokryliby koszty ich nauki.
Kalendarz dostarcza nam mnóstwo pretekstów do robienia prezentów. Spośród wszystkich świąt
aż 19 proc. badanych odpowiedziało, że wydałoby te pieniądze na niespodziankę na Dnia Matki.
Z kolei aż 29 proc. ankietowanych wydałaby aż 5000 zł na prezent z okazji urodzin partnera lub partnerki.
Przy komunijnym stole
W przypadku wszystkich kwot, najmniej badanych wydałoby dodatkowe środki na pokrycie kosztów związanych z Pierwszą Komunią, chrzcinami dziecka oraz wyprawką dla noworodka. Równie mało osób chciałoby zainwestować wszystkie wymienione kwoty w organizację ślubu – zarówno własnego, jak też bliskiej osoby.
Lista życzeń i potrzeb – bez względu na to jakiego obszaru życia dotyczy – ma za zadanie motywować do działania. Warto planować i pracować nad realizacją celu. W końcu odhaczanie kolejnych punktów jako wykonanych to olbrzymia satysfakcja i inspiracja do podejmowania kolejnych wyzwań.
O badaniu
Badanie przeprowadzone metodą CAWI w lipcu 2015, n=400, próba reprezentatywna użytkowników internetu, w wieku 20-54 przez Ipsos na zlecenia wonga.com.