Bez porozumienia między światem biznesu i światem nauki możemy zapomnieć o budowaniu innowacyjnej gospodarki. Tymczasem, według raportu „Społeczny klimat innowacji w Polsce” opracowanego przez Fundację Polskiego Godła Promocyjnego na drodze do współpracy naukowców i przedsiębiorców znajdują się poważne bariery, bez usunięcia których nie ma mowy o rozwoju innowacyjności.
Wdrażanie nauki to nie cel uczelni
Innowacyjność to nie tylko kolejne wygenerowane pomysły. Droga do niej wiedzie bowiem przez kolejne wdrożenia, które okazują się sukcesem na rynku. Kluczowa jest więc tutaj współpraca naukowców z przedsiębiorcami.
– Musimy sobie uświadomić, że misją uczelni nie jest wdrażanie nauki. Wdrażaniem pomysłów naukowców powinien zajmować się przede wszystkim przemysł – mieć w tym cel i korzyści własne. – mówi prof. dr hab. Janusz Bujnicki, kierownik Laboratorium Bioinformatyki i Inżynierii Białka w Międzynarodowym Instytucie Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie, wyróżniony przez Fundację Polskiego Godła Promocyjnego tytułem Lidera Przyszłości.
Nauka i biznes – dwa różne światy
Coraz więcej naukowców wie i rozumie, że bez współpracy ze światem biznesu ich wynalazki nie ujrzą światła dziennego. Zmiany następują też po drugiej stronie barykady. Coraz więcej przedsiębiorców wie i rozumie, że konkurencyjność na rynku zapewnią im innowacyjne rozwiązania, które powstają na drodze badań naukowych. Świadomość ta jest jednak wciąż za niska. Naukowcy i przedsiębiorcy działają na różnych płaszczyznach i ta różnica zdaje się być jedną z największych przeszkód do pokonania.
– Problem tkwi w braku zrozumienia po dwóch stronach. Nauka i biznes mają trochę inne cele. Nauka ma opracowywać nowe technologie, ma je badać, opisywać, publikować, prezentować na konferencjach. Celem przemysłu czy biznesu jest osiągnięcie dochodu. Do pewnego stopnia to są światy kompletnie rozłączne i próba zmuszenia ludzi z jednego świata, żeby dogadali się z ludźmi z drugiego świata, nie może polegać na tym, że jeden z tych światów narzuci swoją wizję drugiemu. – tłumaczy dr Grzegorz Brona, wykładowca na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, współzałożyciel i prezes zarządu firmy Creotech Instruments SA, wyróżniony tytułem Very Important Polish Innovator w ramach projektu Młodzi Liderzy Innowacji realizowanego przez Fundację Polskiego Godła Promocyjnego.
Najważniejsze jest zrozumienie
Fundamentem współpracy nauki i biznesu powinno być wzajemne zrozumienie. Powinna ona polegać na dwustronnej prezentacji oczekiwań i możliwości oraz uczeniu się od siebie. Bez zaufania, dialogu w relacjach międzyludzkich na styku nauka – biznes nie można tworzyć właściwego klimatu współpracy, który motywuje do poszukiwania nowych koncepcji.
Z technologią na bakier
Do kluczowych barier współpracy pomiędzy sferą naukową a biznesem należy zaliczyć także słabo rozwinięte otoczenie pośredniczące w transferze technologii.
– Jeżeli nie zostaną podjęte odpowiednie działania, głównie związane z zarządzaniem, a jednostki budżetowe nie zwiększą akceptacji ryzyka w finansowaniu badań, to całość zakończy się źle. – mówi dr inż. Dawid Nidzworski, z Międzyuczelnianego Wydział Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, założyciel ETON Group, wyróżniony tytułem Very Important Polish Innovator w ramach projektu Młodzi Liderzy Innowacji realizowanego przez Fundację Polskiego Godła Promocyjnego.
Polska ma szansę, by stać się światową marką w dziedzinie innowacyjności. Konieczne jest jednak dokładne rozpoznanie barier i wdrożenie odpowiednich rozwiązań.
Więcej o współpracy nauki i biznesu można przeczytać w raporcie „Społeczny klimat innowacji w Polsce” opracowanym przez Fundację Polskiego Godła Promocyjnego w ramach projektu „Młodzi Liderzy Innowacji”.
Źródło: newseria