Lekcje, wykłady, zajęcia dodatkowe oraz korepetycje pochłaniają mnóstwo czasu i energii. Poza nauką trzeba też wygospodarować czas na rozrywkę i spotkania z przyjaciółmi – w końcu nie samą pracą człowiek żyje! Jednak ten okres w życiu jest świetną okazją do samorozwoju i szlifowania swoich umiejętności – także językowych.
Badanie przeprowadzone w grudniu 2018 roku przez agencję SW Research na zlecenie firmy Babbel dowiodło, że 8 na 10 Polaków zna jeden lub więcej języków obcych. Problem jednak pojawia się przy ich praktycznym użyciu. Ponad 56% respondentów przyznało, że choć rozumie, co się do nich mówi, to ma trudności z udzieleniem odpowiedzi. Dlatego też nauka języka powinna obejmować przede wszystkim rozwój umiejętności praktycznych. Ankietowani przyznali, że jej skuteczność może podnieść interaktywność materiałów dydaktycznych (54,9%), ich multimedialność, czyli połączenie obrazu, dźwięku i wideo (40,3%) oraz skupienie się na ćwiczeniu prawidłowej wymowy (38,6%). Jak pogodzić wszystkie te aspekty i sprawić, że angielski opanujemy bez trudu, podczas wykonywania codziennych czynności? Mamy na to kilka sposobów.
Oglądaj seriale i filmy w wersji oryginalnej
Międzynarodowe platformy dostarczające filmy i seriale okazują się świetną pomocą w szlifowaniu języka angielskiego. Oglądanie produkcji anglojęzycznych na Netfliksie czy HBO Go to już standard dla osób z młodego pokolenia i nie tylko. Niewiele potrzeba, aby przyniosło ono także pozytywny efekt. – Kontakt z językiem poprzez oglądanie seriali i filmów to doskonały sposób na osłuchanie się, zapamiętanie wybranych kolokacji, czy obycie z akcentem. Wystarczy tylko wyłączyć lektora i oglądać produkcje z napisami polskimi, a przy średnio zaawansowanej znajomości języka – z angielskimi. Wtedy też mamy szansę wzrokowo zapamiętać, jak zapisać dane słowo – wyjaśnia Grzegorz Piątkowski, wykładowca Wyższej Szkoły Filologicznej we Wrocławiu. Ponadto powszechnie dostępne w sieci są także podcasty takie jak np. Plain English czy 6 Minute English dostępne na stronie BBC oraz audiobooki w języku angielskim, przy czym te ostatnie to propozycja dla osób na bardziej zaawansowanym poziomie znajomości języka.
Korzystaj z nowych technologii
Wszechobecne i potężne – od nich już nie uciekniemy. Według raportu przeprowadzonego na zlecenie firmy Promethean – światowego lidera w dziedzinie interaktywnych technologii edukacyjnych – aż 79%* nauczycieli sądzi, że w ciągu najbliższej dekady wykorzystanie technologii będzie rutynowo łączone z tradycyjnymi zasobami i metodami nauczania. Jeśli kiedyś to będzie standardem, warto wykorzystywać możliwości, które daje nam technologia już teraz. Chociażby właśnie do nauki angielskiego. – Uczniowie i studenci obecnie nie rozstają się ze swoim smartfonem. Posiadają w nim komplet aplikacji ułatwiających codzienne funkcjonowanie i komunikację. Zjawisko będzie się pogłębiać, więc już teraz warto nauczyć się nie tylko sięgać po aplikacje rozrywkowe, ale też takie, które pomogą nam się uczyć np. angielskiego – mówi Geoff Stead, Chief Product Officer w firmie Babbel tworzącej aplikację mobilną do nauki języków obcych. – Bardziej niż czas spędzony na nauce liczy się systematyczność. Okazuje się, że 15 minut nauki dziennie w zupełności wystarcza, ponieważ wtedy nasz mózg jest najbardziej wydajny – dodaje.
Zmień język w telefonie i w aplikacjach
To banalnie prosty sposób, który nie wymaga wielkiego wysiłku, a może przynieść wiele korzyści. Zmiana języka interfejsu w urządzeniach i programach, z których korzystamy na co dzień, pozwala obyć się z językiem podczas zwykłych czynności. Utrwalimy sobie angielskie słówka i zwroty, ponieważ mimowolnie będziemy mieć z nimi styczność. Zacznij od ustawienia angielskiego jako języka głównego w smartfonie oraz na Facebooku i Instagramie. Zwroty, które się tam pojawią, będziesz pamiętać także podczas rozmowy z obcokrajowcem, a także zrozumiesz je, czytając tekst anglojęzyczny.
Tłumacz teksty piosenek
Połączenie przyjemnego z pożytecznym. Po premierze albumu Twojego ulubionego wokalisty spróbuj wyłapać i zapisać słowa z poszczególnych utworów, a potem nawet całe zwroty. Może uda się spisać cały tekst? Jeśli nie, wspomóż się internetem. Nie sięgaj od razu po polskie tłumaczenie – spróbuj samodzielnie przetłumaczyć tyle, ile jesteś w stanie. Kolejno przy pomocy słownika lub tłumacza internetowego sprawdź, co udało się rozszyfrować poprawnie, a co nie. Nowe słowa i zwroty spisz oraz spróbuj się ich nauczyć. Nie musi być to poprzez wkuwanie – wystarczy często słuchać i śpiewać te utwory, co w przypadku ulubionych wykonawców przyjdzie Ci całkiem naturalnie.
Zapoznaj się z obcokrajowcami
Nauka języka z native speakerami jest możliwa także bez wyjeżdżania za granicę. Jeśli mieszkasz w większym mieście, skorzystaj z możliwości poznania obcokrajowców, którzy przyjechali do Polski na studia. W mniejszych miejscowościach częściej spotykana forma to wymiany międzynarodowe między polskimi a zagranicznymi szkołami średnimi czy podstawowymi. Polegają one na przyjęciu na jakiś czas osoby z zagranicy, co stanowi doskonałą okazję do poćwiczenia angielskiego w codziennych sytuacjach. W miastach akademickich możesz zostać mentorem w programie Erasmus+. Pomagasz wtedy studentowi z wymiany we wszystkim – od odebrania z lotniska, poprzez zakwaterowanie, aż po założenie konta w polskim banku. Takie formy aktywności to doskonała metoda na przełamanie barier językowych w mówieniu! Popytaj znajomych, ale także organizacje na uczelni – instytucji organizujących takie wymiany jest o wiele więcej, np. AISEC prowadzi program „Global Host” oraz „Buddy”.
Jak widać możliwe jest połączenie nauki języka angielskiego z przyjemnością, rozrywką, poszerzaniem horyzontów, a także z poznawaniem nowych ludzi. Wystarczy odrobina kreatywności w wyszukiwaniu takich metod oraz chęć do ich stosowania, a angielski opanujesz szybciej, niż myślisz – i to bez ślęczenia nad książkami.
*W publikacja wykorzystano źródło: https://resourced.prometheanworld.com/state-of-technology-report/
Autorzy reprezentują: www.babbel.com