Inicjatywa polsko-niemiecka, która stała się możliwa dzięki porozumieniu pomiędzy Narodowym Centrum Nauki (NCN) a niemieckim Towarzystwem Maxa Plancka, pozwoli na promocje polskiej nauki za granicą. W Polsce powstanie 10 Centrów Doskonałości Naukowej Dioscuri, w których badacze z całego świata będą mogli prowadzić pracę badawczo-rozwojowe. To okazja na przyciągniecie do Polski najlepszych naukowców z całego świata.
– Dioscuri to inicjatywa Towarzystwa Maxa Plancka oraz Narodowego Centrum Nauki, czyli agencji Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, aby ulokować 10 centrów doskonałości w Polsce. Stowarzyszenie Maxa Plancka to najlepsza instytucja naukowa w Europie, 17 noblistów, jeden medal Fieldsa, to jest „top of the top” – opowiada Łukasz Szumowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Pierwszy raz powstanie Centrów Doskonałości Naukowej zapowiedział podczas tegorocznych targów w Hanowerze wicepremier Jarosław Gowin. Zadaniem tych ośrodków badawczych, które zostaną ulokowane najprawdopodobniej na polskich uczelniach, będzie doskonalenie naukowców z całego regionu europejskiego. Zespoły pracujące w centrach zostaną wybrane w ramach konkursu, do którego mogą stanąć także obywatele innych krajów niż Polska i Niemcy. Jak podkreślają przedstawiciele Towarzystwa Maxa Plancka, w przyszłości podobne Centra prawdopodobnie powstaną w Czechach, Estonii, Węgrzech i Słowenii.
Międzynarodowe zespoły badawcze będą miały możliwość uzyskania grantu, który pozwoli im na realizacje prac naukowych w przeciągu minimum 5 lat. W sumie w Polsce planowane jest powstanie 10 Centrów Doskonałości Naukowej Dioscuri, zaś 3 z nich powstaną już do końca 2018 roku.
– Finansowanie jest zapewnione, w 2018 roku powinny powstać 3 takie ośrodki, w 2019 i 2020 roku kolejne. Możliwość funkcjonowania w takim ośrodku jest rozłożona na 5 lat i ewentualnie można je przedłużyć na kolejne 5 lat. Finansowanie jest zapewnione przez Ministerstwo Nauki, zarówno polskie, jak i niemieckie – deklaruje Łukasz Szumowski.
Towarzystwo Maxa Plancka (MPG) uznawane jest za jedną z najbardziej prestiżowych organizacji prowadzących działalność badawczo-rozwojową na świecie. Pracujący w w tej organizacji naukowcy otrzymali już 17 nagród Nobla, zaś jeden z badaczy uhonorowany został Medalem Fieldsa. Odznaczenie to jest przyznawane co 4 lata matematykom, którzy najmocniej wpłynęli na rozwój tej dziedziny nauki. Organizacja naukowa MPG działa dzięki finansowaniu z budżetu federalnego Niemiec.
W przypadku Polski finansowanie rozwoju centrów będzie możliwe dzięki Narodowemu Centrum Nauki, które działa przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Według statystyk konkursów za 2015 rok z NCN ponad 2 tys. wniosków uzyskało prawo do otrzymania grantów na łączną kwotę 958 mln zł. Wsparcie, jakie jest przewidywane dla każdego z Centrów Doskonałości Naukowej Dioscuri, ma wynieść 300 tys. euro rocznie (ponad 1,2 mln zł). Finansowanie Dioscuri zapewni zarówno strona polska, jak i niemiecka.
– Centra doskonałości mają być ulokowane w polskich jednostkach, Towarzystwo Maxa Plancka oraz NCN poprzez polskie i niemieckie Ministerstwo Nauki finansuje każde z tych centrów doskonałości na poziomie 300 tys. euro rocznie. One będą ośrodkami, które będą promieniować na resztę środowiska naukowego, badawczego, rozwojowego poprzez wiedzę, którą ma Towarzystwo, jak zarządzać takimi jednostkami i poprzez najlepszych badaczy, którzy będą wyłonieni w konkursach na kierowników zespołów badawczych w tych ośrodkach Dioscuri – wyjaśnia Łukasz Szumowski.
Jednym z zadań centrów doskonałości ma być promocja polskiego środowiska naukowego poza granicami kraju. Działania tych ośrodków mogą także przyczynić się do lepszej opinii o samej Polsce wśród osób reprezentujących środowiska akademickie. Ich spojrzenie na naszą naukę czy gospodarkę będzie miało niewątpliwy wpływ na pozycję kraju na arenie międzynarodowej.
– Zyskujemy umiędzynarodowienie naszego środowiska akademickiego, bo kandydaci na szefów zespołów są z całego świata, międzynarodowe komisje będą oceniały te kandydatury i wybierały najlepsze osoby. Przez to osoby z całego świata przyjadą do Polski, poznają Polskę i tutejsze środowisko akademickie i będą mogły dalej podawać informacje, że Polska jest krajem dobrym do uprawiania nauki, bezpiecznym, przyjaznym i sympatycznym – zapowiada Łukasz Szumowski.
Źródło: Newseria.pl