Z jakimi kosztami należy się liczyć, chcąc zaangażować się w zagraniczny wolontariat?
Koszty wyjazdu zależą od wielu kryteriów. Różnią się w zależności od kraju, długości pobytu, rodzaju zakwaterowania i kilku innych czynników. Najważniejsze koszty to przelot do miejsca docelowego oraz opłata za program. W ramach tej opłaty uczestnik ma z reguły zapewnione zakwaterowanie, wyżywienie i opiekę koordynatora. Może ona obejmować też inne rzeczy. Staramy się utrzymywać koszty wyjazdu na jak najniższym poziomie, jednak nie kosztem bezpieczeństwa i warunków pobytu. Raczej szukamy tutaj złotego środka. Dbamy, by pobyt był przyjemny i atrakcyjny, a warunki zakwaterowania podajemy wcześniej, aby uczestnik wiedział, czego się spodziewać. Czasem są to miejscowe rodziny i osobny pokój z wyżywieniem, czasem wspólne apartamenty, ale bywa też gliniana chata z klepiskiem zamiast podłogi. Ważne, aby było to z góry wiadomo. Na opłatę składa się też część administracyjna, umożliwiająca funkcjonowanie samego programu. Nasi współpracownicy muszą być osobami wiarygodnymi i sprawdzonymi, które nas nie zawiodą. Dlatego nasz dyrektor, Kevin O’Neill, kilka razy w roku podróżuje do krajów, gdzie odbywają się programy, odwiedzając naszych in-country coordinators (bo tak nazywamy opiekunów wolontariuszy).
Doświadczenie zdobyte na wolontariacie zagranicznym świadczy nie tylko o prospołecznej postawie kandydata, ale także o jego szerokich horyzontach, ciekawości świata, otwartości na inne kultury i znajomości tych kultur
Na jakie wsparcie mogą liczyć wolontariusze?
Każdego przyjeżdżającego wolontariusza na lotnisku wita koordynator. Następnie przewozi te osoby do miejsca zakwaterowania i w pierwszych dniach zapewnia tzw. orientację, czyli zwiedzanie połączone z poznawaniem okolicy i przekazaniem niezbędnych informacji. Koordynator jest też odpowiedzialny za opiekę nad wolontariuszem przez cały okres pobytu i jest dostępny pod telefonem 24 godziny na dobę. Jeszcze przed wyjazdem na program przekazujemy też uczestnikom pakiet materiałów informacyjnych, w których można znaleźć praktyczne wskazówki na temat danego kraju. Materiały zawierają też nasz kodeks postępowania, do którego wszyscy wolontariusze muszą się stosować. Obejmuje on na przykład zakaz nadużywania alkoholu. W razie jakichkolwiek problemów można się zwrócić o pomoc do koordynatora, skontaktować się z nami w Polsce lub bezpośrednio z biurem w USA.
Kevin O’Neill, dyrektor ELI Abroad w Ugandzie na spotkaniu z miejscowym koordynatorem