Kto może zostać wolontariuszem?

Wolontariuszem może zostać każdy, bez względu na wiek. Jedyne ograniczenia to konieczność ukończenia 18 lat oraz co najmniej komunikatywna znajomość jednego z języków: angielskiego lub hiszpańskiego.
Preferujemy wolontariat krótkoterminowy, od dwóch do czterech tygodni. Uważam, że taki krótki okres można wykorzystać najbardziej efektywnie, pomagając i jednocześnie zwiedzając dany kraj. Częścią programu jest zakwaterowanie u miejscowej rodziny, dzięki czemu można poznać daną kulturę „od środka” i nawiązać kontakty, co nie byłoby możliwe dla przeciętnego turysty. Najbardziej popularne regiony świata natomiast są ściśle związane z ich atrakcyjnością turystyczną. Większość osób chce połączyć taki wyjazd ze zwiedzaniem albo jakąś inną formą aktywnego wypoczynku, np. chodzeniem po górach (Nepal, Argentyna), surfingiem (Bali) czy opiekowaniem się słoniami (Tajlandia).

W powiedzeniu, że „podróże kształcą”

nie ma przesady – a im dalsze, tym lepiej

Ideą naszej organizacji jest pomaganie w najbiedniejszych krajach. Tamtejszych instytucji pomocowych, na przykład domów dziecka, nie stać na zatrudnienie dodatkowego personelu, bo są skrajnie niedofinansowane. Dobrze, jeśli mają wystarczającą ilość jedzenia i dach nad głową. Dlatego pomoc wolontariuszy jest tak bardzo potrzebna. Z drugiej strony, jeśli musieliby opłacić komuś zakwaterowanie czy dać kieszonkowe, to taniej im wyjdzie zatrudnić pracownika na miejscu – a na to też nie mają środków. Staramy się rekompensować wolontariuszom ten wydatek, właśnie poprzez dostępność turystycznych atrakcji. Podczas wyjazdu jest mnóstwo czasu, który można wykorzystać na zwiedzanie i aktywny wypoczynek.

Czym kierować się przy wyborze organizatora wolontariatu? Na jakie kwestie zwracać szczególną uwagę?

Osobiście zwracałabym uwagę na preferowany kierunek wyjazdu i interesującą mnie tematykę. Nie każdy lubi pracę z dziećmi czy indyjskie slumsy. Wolontariat warto połączyć z rozwijaniem swoich zainteresowań lub zdobywaniem dodatkowego doświadczenia zawodowego. Na przykład mamy rozbudową ofertę wolontariatów i praktyk medycznych – świetna sprawa dla osób, które uczą się na studiach medycznych lub je skończyły. Drugą sprawą jest niewątpliwie sprawdzenie wiarygodności organizacji: jak długo działa, ile osób dzięki niej wyjeżdża, jak wygląda organizacja samego pobytu, co zapewniają itp. Chodzi nie tylko o to, by nie stracić pieniędzy (o tym na szczęście jeszcze nie słyszałam), ale też by wyjazd był bezpieczny, a pobyt zgodny z ustalonymi warunkami. Odradzałabym wyjazdy z nieznanymi firmami, dla których jest to niewielki czy dodatkowy wycinek ich działalności. Trudno wskazać jakieś sztywne kryteria oceny – po prostu zastosujmy zdrowy rozsądek i jeśli coś budzi nasze wątpliwości – zrezygnujmy.

Wolontariat i PodróżeWolontariat w Nepalu