14 listopada będziemy mogli obserwować nad Polską niesamowity Księżyc w pełni. Będzie on o 14 proc. większy i o 30 proc. jaśniejszy niż w apogeum. Wcześniej takie zjawisko można było podziwiać w 1948 roku.
Superksiężyc to potoczna nazwa dla Księżyca w pełni, znajdującego się w najmniejszej odległości od Ziemi. Nazwa ta, została wprowadzona w 1979 roku przez astrologa Richarda Nolle, który określił w ten sposób moment, gdy Słońce, Księżyc i Ziemia znajdują się w względem sienie w linii prostej, a Księżyc dodatkowo znajduje się w perygeum, czyli w punkcie orbity okołoziemskiej, który znajduje się najbliżej Ziemi. Wokół jego torii powstało wiele mitów, na temat katastrofalnych zjawisk towarzyszących superksiężycowi, jak trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, czy nasilenie anomalii pogodowych, jednak tego typu teorie nie są w żaden sposób uzasadniony naukowo.
14 listopada o godzinie 12.22, Księżyc znajdzie się 365,4 tys. km od Ziemi. Moment pełni przypadnie na godzinę 14:52. Kolejne takie zjawisko będziemy mogli podziwiać za 18 lat, 25 listopada 2034 roku.