Po napoje alkoholowe sięga większość dorosłych Polaków. Czy myślisz, że już wszystko o nich wiesz? Dobrze jest orientować się jak z nich korzystać, aby sprawiły, że wieczór będzie pamiętny, a nie zapomniany. Z okazji nadchodzącego karnawału przybliżamy zasady działania szlachetnych trunków.

1. Dlaczego chętnie sięgamy po napoje alkoholowe?

Alkohol etylowy jest substancją psychoaktywną zawartą we wszystkich napojach alkoholowych. Szybko przenika do mózgu i prowadzi do rozmaitych zmian. Za popularność alkoholu odpowiada jego działanie przeciwbólowe i kojące. Spowalniając przepływ impulsów nerwowych, alkohol tłumi stany nerwowe – zaczynając od mózgowych ośrodków kontroli. To sprawia, że czujemy się rozluźnieni i ogarnia nas stan euforii. Nasz nastrój polepsza się z każdym łykiem dzięki receptorom serotoniny, których ilość zwiększa się w układzie nerwowym podczas spożywania napojów wyskokowych. Podobnie jest z dopaminą popularnie nazywaną hormonem szczęścia – łagodzi stany depresyjne, a jej ilość w organizmie jest wprost proporcjonalna do ilości wypitego alkoholu. Niestety wszystko, co dobre szybko się kończy. Już średnio przy trzecim drinku pozytywne objawy upojenia ustępują miejsca negatywnym sprawiając, że mamy trudności w chodzeniu, gorsze widzenie czy zwolniony czas reakcji.

2. Jak zacząć, żeby bawić się do rana?

Nic nie jadłeś cały dzień, strój leży perfekcyjnie, można się bawić. Ale niezbyt długo. Jeśli odmówisz sobie odpowiedniego przygotowania przed celebrowaniem wieczoru, może się okazać, że zabawa skończy się szybciej, niż byś chciał. Alkohol wchłania się do organizmu już w jamie ustnej, większość wchłaniana jest przez jelito cienkie, a ¼ przypada na żołądek. Dlatego zanim sięgniesz po napoje wyskokowe warto zjeść solidny posiłek. Powinien być obfity w białka i tłuszcze, ale nie oznacza to, że musi być ciężkostrawny. Świetnie sprawdzi się ryż z warzywami i np. tofu. Dodatkowo przyda ci się dawka magnezu i potasu, którą dostarczysz sobie jedząc czekoladę, pomidory, pieczywo żytnie czy banany.  Pamiętaj także, aby porządnie się wyspać – zmęczony organizm jest bardziej podany na działanie alkoholu i ma mniej sił na szaleństwo na parkiecie.

3. Jak mieszać, żeby nie wyjść zmieszanym?

Spożywając napoje alkoholowe najlepiej jest przez cały wieczór trzymać się jednego wybranego trunku. Jeśli jednak podczas imprezy zamierzasz posmakować różnych alkoholi, zastosuj się do poniższych zasad. Po pierwsze, niedobrze jest łączyć alkohole gazowane z niegazowanymi. Popijanie wódki szampanem czy piwem  szybciej wprawi cię w stan upojenia i może sprawić, że źle się poczujesz. Po drugie, chcąc spróbować kilku rodzajów alkoholi zacznij od tych z najniższą zawartością alkoholu stopniowo przechodząc do wysokoprocentowych. Kolejna ważna rzecz to popijanie każdego drinka bądź shota szklaną wody. W ten sposób unikniesz odwodnienia organizmu i zmniejszysz negatywne skutki zabawy dnia następnego.

4. Ile czasu daje nam alkohol?

Czy wiesz, że poziom stężenia alkoholu we krwi wzrasta już po kilku minutach od jego spożycia? Bez względu na to, co pijesz i w jakiej ilości po upływie 1-1,5 godziny w organizmie dochodzi do maksymalnego stężenia. Po tym czasie, działanie alkoholu jest najmocniejsze. Licząc czas w promilach, czujemy się przyjemnie do 0,5 promila, co odpowiada np. 2-3 piwom. Naturalnie, szybkość z jaką alkohol wchłania się do organizmu zależy od wielu czynników: wiek, płeć, waga, uwarunkowania genetyczne, ogólny stan zdrowia. Dlatego podane proporcje są orientacyjne. 4 piwa lub 2 drinki to już prawie 0,7 promili – ilość skutkująca zaburzeniem sprawności ruchowej i refleksów, obniżeniem samokontroli, a także nadmierną pobudliwością i gadatliwością. Jeszcze wyższy poziom stężenia alkoholu we krwi jest niezalecany, ponieważ powoduje spadek sprawności intelektualnej, zachowania agresywne, drażliwość, opóźnienie czasu reakcji, wzrost ciśnienia i przyspieszenie pracy serca. W 94 proc. alkohol rozkładany jest przez wątrobę ze średnią szybkością 0,15 promili na godzinę. 5 proc. alkoholu wydalane jest przez płuca oraz skórę i do 2 proc. przez nerki. Nie ma sposobu, aby ten proces przyspieszyć.

5. Które napoje alkoholowe są zdradliwe?

Za tzw. syndrom dnia następnego odpowiedzialny jest przede wszystkim metanol. Alkohole różnią się między sobą jego zawartością. Dlatego trunki zawierające największą ilość metanolu warto pić wyłącznie w minimalnych ilościach. Ogólnie można powiedzieć, że im alkohol jest ciemniejszy, tym gorsze powoduje konsekwencje. Zatem w większych ilościach unikaj koniaku, burbona, rumu, czerwonego wina. Najmniej metanolu zawiera się w czystym spirytusie, wódce, ginie, białym winie i whisky. Co ciekawe, słabsze kolorowe alkohole są równie zdradliwe przez zawarte w nich garbniki, które także działają na naszą niekorzyść następnego dnia. Zapewniając sobie odpowiednią ilość (i kolejność) trunków twój wieczór z pewnością będzie udany i na długo zapamiętany!