Boski Książę Filip

Plemię Yaohnanen mieszka na wyspie Tanna w Republice Vanuatu. Dla nich, mąż brytyjskiej królowej Elżbiety II – książę Filip – jest bogiem. Wszystko zaczęło się od legendy o synu ducha z gór, który ma przybyć zza mórz, być białoskóry i poślubić kobietę u władzy. Kiedy Vanatu stała się angielsko-francuską kolonią i pewnego dnia królewska para odwiedziła wyspę, tubylcy zobaczyli w Filipie ucieleśnienie legendy. Fotografie księcia są dla wyznawców świętymi relikwiami.

fot-christopher-hogue-thompson

Dziecko wydalane na świat

W czasach, kiedy medycyna ludowa cieszyła się dużą popularnością, wierzono, że rozmaite magiczne potrawy ułatwią kobiecie poród. I tak, Słowianie przyrządzali mieszanki z domieszką kaczych i gęsich odchodów, bo skoro te ptaki łatwo się wypróżniają, dziecko również bez problemów przyjdzie na świat.

Ten, którego imienia nie wolno wymawiać

Były prezydent Argentyny, Carlos Menem stał się ucieleśnieniem pecha w swoim kraju. Argentyńczycy wierzą, że wymawianie na głos jego imienia może sprowadzić klątwę lub przekleństwo na wszystkich w zasięgu mówiącego, dlatego jeśli komuś wymsknie się felerne nazwisko, należy dotknąć lewej piersi lub lewego jądra (nasz odpowiednik odpukania w niemalowane).